Jak wyhodować kiełki w swoim domu

Każdy, komu leży na sercu zdrowie własne i bliskich, na pewno słyszał o kiełkach – niezwykle cennym uzupełnieniu codziennej diety. Kiełkujące nasiono jest bardziej wartościowe zarówno od ziarna niewykiełkowanego, jak i od dojrzałej rośliny. Tylko podczas tego wyjątkowego procesu uwalniają się „uśpione” dotychczas w suchym ziarnie białka, węglowodany i tłuszcze oraz powstają duże ilości witamin. Co więcej, wszystkie te związki w momencie kiełkowania przyjmują formę najlepiej przyswajalną przez nasz organizm. Regularne spożywanie kiełków wzmacnia odporność, spowalnia procesy starzenia, zapobiega nowotworom, korzystnie wpływa na wygląd skóry i włosów oraz wspiera procesy regeneracyjne organizmu.

Skoro znamy już główne korzyści z jedzenia kiełków (główne, bo jest ich dużo, dużo więcej), zastanówmy się, jak można zaopatrzyć się w ten „pokarm życia”. Pierwszą myślą będzie zapewne zakup gotowych kiełków w sklepie, ale nic nie daje większej satysfakcji, niż wyhodowanie ich samodzielnie. Warto zaznaczyć też, że tylko wtedy mamy pewność, że na nasz talerz trafi produkt w stu procentach naturalny, czyli oczywiście najzdrowszy.

Nasiona ze sklepu ogrodniczego nie nadają się do kiełkowania – są skażone przez szkodliwe środki chemiczne, np. pestycydy. Najlepiej zakupić nasiona pochodzące z uprawy organicznej, opatrzone etykietą „Bio”, hodowane właśnie z myślą o kiełkowaniu.

brIstnieje kilka metod hodowli kiełków. Najbardziej profesjonalnym sposobem jest użycie kiełkownicy – zestawu kilku nakładających się na siebie tacek z otworami, które zapewniają wentylację, równomierny dostęp światła oraz umożliwiają odprowadzanie nadmiaru wody po przepłukiwaniu ziaren (należy to robić czystą, letnią wodą 2-3 razy dziennie). W tym samym czasie można kiełkować kilka rodzajów nasion – to duża zaleta kiełkownicy.

111

Sposoby na hodowlę kiełków bez kiełkownicy są nieco bardziej pracochłonne, choć nie mniej skuteczne. We wszystkich metodach chodzi o to, by zapewnić nasionom odpowiedni poziom wilgoci, dostęp powietrza oraz dostosowane do ich gatunku oświetlenie (im bardziej zielone są kiełki, tym więcej światła potrzebują). Do kiełkowania większych nasion, takich jak fasola, zboże, soczewica czy soja, idealna będzie metoda z użyciem lnianego woreczka, który znacznie ogranicza dostęp światła przy zachowaniu swobodnego przepływu powietrza. Do woreczka należy wsypać wstępnie namoczone i wypłukane ziarna, a potem 2 razy dziennie zanurzać go na ok. minutę w letniej wodzie. Woreczek powinien wisieć w miejscu umożliwiającym ściekanie z niego wody.

Kolejną popularną metodą jest hodowla kiełków w słoiku. Tutaj należy pamiętać, by niewykiełkowane nasiona zajmowały maksymalnie 1/4 objętości naczynia, oraz aby zamiast zakrętki użyć przewiewnej tkaniny lub gazy. Kiełki w słoiku płuczemy 2 lub 3 razy dziennie, po czym odstawiamy naczynie do góry dnem, aby pozbyć się nadmiaru wody.

Możemy także hodować kiełki (zwłaszcza te światłolubne) na sitku lub ligninie. Oba podłoża zapewniają odpowiednie warunki do rozwoju młodych pędów, o ile będziemy je podlewać 2-3 razy dziennie i dbać o odprowadzanie nadmiaru wody.

Okazuje się, że do wyprodukowania najzdrowszych, w pełni ekologicznych kiełków nie potrzeba ani drogich urządzeń, ani specjalistycznej wiedzy czy umiejętności. Przy odrobinie chęci i cierpliwości każdy jest w stanie zapewnić sobie dostęp do tego wspaniałego źródła witamin i czerpać z niego wszystko, co najlepsze – bez wychodzenia z domu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *