Produkowanie żywności na skalę masową wymusiło na wielkich koncernach stosowanie konserwantów. Są one niezbędne do przedłużenia terminu ważności, a często też poprawiają kolor, smak i wygląd jedzenia. Na produktach oznacza się je symbolem „E” oraz cyfrą od 200 do 299. Takie tajemnicze nazewnictwo spowodowało mnóstwo kontrowersji. Wielu konsumentów żyje w przeświadczeniu, że każdy konserwant jest szkodliwą dla zdrowia trucizną, której należy unikać. Rzeczywiście niektóre konserwanty mogą powodować alergie lub choroby, ale są również rodzaje substancji zupełnie obojętnych dla organizmu. Jak je rozróżniać?
Rodzaje konserwantów
Dodawanie konserwantów do żywności jest uzasadnione – zapobiegają rozwojowi grzybów, bakterii i pleśni, a więc chronią przed wszelkimi drobnoustrojami. Jednak wiele z nich to sztucznie wytworzone, chemiczne dodatki, których długofalowy wpływ na zdrowie nie został jeszcze dokładnie przebadany. Choć ich zawartość jest śladowa to spożywane regularnie mogą powodować lub nasilać problemy zdrowotne: astmę, migreny, bóle czy reakcje alergiczne. Wśród najczęściej stosowanych konserwantów wyróżnia się przede wszystkim kwas benzoesowy i benzoesany występujące w przetworach, napojach czy margarynach. Oskarża się je o wpływ na rozwój nowotworów podobnie jak azotyny. Nie mniej szkodliwe będą: ester etylowy, dwutlenek siarki i siarczany, powodujące alergie, skurcze mięśni, bóle głowy. O wiele mniejsze ryzyko negatywnych reakcji występuje w przypadku kwasu sorbinowego i sorbinianów. Bez ograniczeń (za wyjątkiem dzieci) można również spożywać kwas octowy, mlekowy, fumarowy, jabłkowy oraz octany wapnia sodu i potasu.
Jak unikać szkodliwych konserwantów?
Konserwanty znajdują się w niemal wszystkich produktach spożywczych. Najwięcej można ich oczywiście znaleźć w żywności wysoko przetworzonej – gotowych sałatkach i daniach typu fast food z długim terminem ważności, chipsach, waflach ryżowych, płatkach śniadaniowych czy wędlinach. Najlepszym rozwiązaniem byłoby unikanie tego typu jedzenia lub wybieranie takiego, które jest naturalne i nie zawiera nadmiernej ilości chemii. Niestety, konserwanty znajdują się też w artykułach spożywczych, które na pierwszy rzut oka wydają się być wolne od wszelkich zbędnych dodatków, np. w bakaliach, kaszach, suszonych owocach, płatkach zbożowych. Zawsze warto więc czytać składy i zwracać uwagę na oznaczenia. Dla zwiększenia pewności dobrze też sięgać po produkty ekologiczne i bio. Ich termin przydatności może być krótszy, a cena nieco wyższa, ale w większości będzie to wybór zdrowszy, bo ograniczy spożycie zbędnych konserwantów. Często zastępowane są one tam naturalnymi środkami oraz sposobami zabezpieczającymi przed psuciem żywności i rozwojem chorobotwórczych mikroorganizmów – poprzez peklowanie w soli, marynowanie w occie lub oleju, suszenie, mrożenie, pasteryzację czy kiszenie.
Jedzenie ma ogromny wpływ na organizm człowieka i ważna jest tu nie tylko odpowiedno zbilansowana dieta, ale też jakość żywności, z której będzie się ona składała. Aby zachować dobre zdrowie i witalność warto więc dokonywać mądrych, świadomych wyborów żywieniowych.